|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robcia xD
Nowy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:20, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Odcinek 16
Po kolacji:
Wszyscy uczniowie udali się do swoich pokojów, między innymi aby odrobić lekcje a potem iść na imprezę z okazji nastania weekendu.
W pokoju dziewczyn panował spokój.
Aga pomagała Oldze w odrabianiu lekcji a Alex przez to że dostała gorączki położyła się spać.
W porównaniu do dziewczyn cały akademik już balował u Bartka w pokoju.
Do pokoju dziewczyn wpadł Michał widząc śpiącą Alex zaczął szeptać.
-Dziewczyny.. idziecie do mnie do pokoju na imprezę?
Aga popatrzyła na Olgę a potem na Alex
-A co z Alex?
Blondynka pociągnęła przyjaciółkę w stronę drzwi
-Nic jej nie będzie.. przecież śpi.
Aga westchnęła
-W sumie.. no dobra chodźmy..
Dziewczyny wraz z Michałem wyszły z pokoju na imprezę.
W tym czasie po korytarzu przechadzał się mateusz.
Postanowił pójść do dziewczyn pożyczyć zeszyt od chemii na następny tydzień..
Zapukał i wszedł.
W pokoju panował półmrok, tylko przy łóżku Alex świeciła się lampka nocna.
Chłopak podszedł do jej łóżka i zobaczył że dziewczyna śpi. Uśmiechnął się pod nosem
*Jest taka śliczna gdy śpi*
Usiadł na jej łóżku i pogłaskał ją po głowie.
Alex powoli otworzyła oczy i zerwała się szybko zakrywając się pościelą..
-Co ty tu robisz..
Powiedział zaspanym głosem..
Chłopak wzdrygnął
-Przyszedłem pożyczyć zeszyt od chemii
-Aha.. jest w mojej szafce
Wskazała palcem na górna półkę
Chłopak wziął zeszyt i usiadł powrotem na łóżku.
Alex usiadła na łóżku i czekała co zrobi chłopak.
Mati uśmiechnął się i zapytał
-Jak się czujesz?
-A mam gorączkę ale nie jest tak źle
Dziewczyna łyknęła prochy i popiła je wodą.
-Przepraszam to moja wina..
-Nie tam.. przejdzie mi
W pokoju nastała cisza..
Mati spojrzał na Alex..
-Alex słuchaj..
Dziewczyna przybliżyła się do niego
-Tak?
Chłopak zrobił to samo
-No bo chodzi o to…
Przybliżył się jeszcze bliżej..
Dziewczyna się uśmiechnęła
Już z pokoju..
-O co?
-O to ze..
Ich usta prawie się złączyły gdy nagle Alex usłyszała muzykę
-Jest jakaś impreza..
Chłopak popatrzył na nią
-Tak u Bartka nie wiedziałaś….
Dziewczyna zrobiła minę rozkapryszonego dziecka
-Nie.. zaraz idziemy..!
Chłopak położył jej rękę na ramieniu
-Masz gorączkę..
-Oj nic mi nie będzie..
Mati westchnął ..
-Zgoda ..przebierz się poczekam przed drzwiami..
-Ok.
Dziewczyna poszła się przebrać i po chwili wyszła z pokoju..
-Idziemy!!
Wzięła go za rękę i pociągnęła w stronę pokoju Bartka
W pokoju B i M
Impreza się rozkręcała.
Wszyscy tańczyli w rytm muzyki.
Aga tańczyła z Michałem a Olga z Mańkiem, Bartek tańczył z Karoliną i ciągle gapił się na Olgę..
Na jego twarzy rysował się grymas zazdrości..
Nagle do pokoju wpadła Alex z Matim
-Już jesteśmy!
Bartek na widok Alex się uśmiechnął
-Alex! Hej zapraszam do zabawy..
Pościli wolną piosenkę..
Alex zaczęła tańczyć z Matim..
Chłopak popatrzył na Alex
-jak myślisz czy ty i ja..
-Ciiii..
Alex uciszyła go zatykając mu usta swoimi..
Gdy zobaczyła to Karolina.. nawet nie wzdrygnęła.. szykowała plan.. o którym tylko ona wiedziała…
W domu państwa Jonsonów panowała jak zawsze atmosfera spokoju
Miranda i James oglądali telewizję gdy nagle zadzwonił telefon..
Pokojówka Guadelupe odebrała i szybko podała telefon Jamesowi
-tak słucham?
-Witam cię Jamesie ..
-O David.. co u ciebie słychać przyjacielu..
-A wszystko w pożarku.. mam dla ciebie dobrą wiadomość..
-Tak? Mów!
-Podpisałem kontrakt z Hiszpanią..
-To świetnie.. czyli od jutra zaczynamy na nowo pracę..
-Tak jest!.. A jak tam twój syn?
-Mati.. świetnie.. a czemu pytasz?
Karolina mi się ostatnio chwaliła ze są razem..
-O nie wiedziałem o tym..
-tak się cieszę.. mam nadzieję że niedługo się zaręcza..
Jams zrobił oczy jak 5 zł
-Zaręczą..
-No tak są stworzeni dla siebie ..szkoda by było gdyby zerwali.. zarówno dla mnie jak i dla ciebie.. nie sądzisz..
-Eee.. tak tak.. na pewno im się świetnie układa..
-Tez tak sądzie.. no cóż kończę do zobaczenia jutro w pracy
-tak.. do widzenia..
James popatrzył zmartwionym wzrokiem na Mirandę..
-Jams.. chyba się na to nie zgodzisz..
-Nie mam wyboru..
Kobieta westchnęła i przytuliła się do męża..
Po imprezie..
Wszyscy zaczęli sprzątać.. Olga
,Aga i Alex wychodziły
Olga jeszcze się rozejrzała po pokoju..
Jej wzrok spotkał się ze wzrokiem Bartka..
Popatrzyli na siebie..
Olga poczuła ze jej serce zaczyna szybko bić.. a jej myśli zaczynają się mieszać..
Bartek czuł to samo.. nie mógł sobie darować że ją stracił..
Blondynka spuściła wzrok i wyszła z pokoju..
A Bartek cicho westchnął i zrezygnowany usiadł na łóżku..
Aga żegnała się z Michałem
Zaczęli się kłócić..
-Nie ja kocham cię bardziej..
-O nie to ja kocham cię bardziej
-nie ja..
-Nie..
Michał się uśmiechnął
-Cicho ja i koniec..
Zanim Aga się odezwała Michał złożył na jej ustach słodki pocałunek…
-Aga rozpłynęła się..
-Po równo..
-Ok..
Chłopak pościł jej oczko i poszedł do swojego pokoju..
Alex stała przed pokojem Matiego razem z nim..
-Alex..
-Tak..
-Ale jeszcze nic nie powiedziałem
-Ale ja już się zgadzam
Chłopak się uśmiechnął
-na dziki, erotyczny i pełen wrażeń ostry sex?
Dziewczyna zaczęła się śmiać i lekko stuknęła go ręką w czoło
-Głupek..
Chłopak się uśmiechnął.. przyciągnął ją do siebie i pocałował
Dziewczyna nie odpierała się.. po chwili chłopak się oderwała
-Czyli to znaczy ze..
-tak..
-Ty i ja..
-tak..
-Kocham cię
Chłopak zatopił w dziewczynie swoje wargi..
Alex wróciła do pokoju.. ledwo otworzyła drzwi a zobaczyła jak Olga i Aga tańczą mambo i krzyczą
-Alex chodzi z Matim, Alex chodzi z Matim.. Alex chodzi z Matim !!
Czerwono włosa zaczęła się śmiać..
-Cicho
Podbiegła do nich i przytuliła przyjaciółki..
Aga przyłożyła rękę do jej czoła
-Oho.. do łóżka już.. zaraz przyniosę ci herbatę
-tak jest pani doktor
Olga przykryła Alex pościelą i zaczęła jej czytać „Zmierzch”
Po chwili do nich dołączyła Aga i po jakimś czasie dziewczyny poszły spać…
Nowe postacie
Miranda Jonson – Paola Rey
Mama Mateusza. Żona Jamesa.
Zawsze kochająca i pomocna. Kocha męża i syna ponad wszystko.
Mateusz zawsze może mieć w niej oparcie.
James Jonson – Rafael Novoa
Ojciec mateusza i mąż Mirandy. Kocha swoja rodzinę.
Ulega naciskom i rozkazom Davida Forda.
Niestety godząc się na to wyrządza krzywdę nie tylko sobie ale też synowi.
David Ford – Cesar Evora
Ojciec Karoliny.
Zadufany w sobie bogaty biznesmen.
Uważa siebie za Władce świata i myśli że może władać każdym bez wyjątków.
Rozpieszcza swoją córkę, daje jej WSZYSTKO czego ona zapragnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Robcia xD
Nowy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:21, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Odcinek 17
Następnego dnia:
Godzina 6.50
Zadzwonił budzik.
Aga zerwała siei szybko wyłączyła „brzęczącą maszynę”.
Podeszła do Olgi i po cichu ją zaczęła budzić.
Blondynka chodź niechętnie zwlekła się z łóżka i poszła do łazienki.
Aga uchyliła okno w pokoju.
Pogoda była piękna .
Świeciło słońce a niebo było bezchmurne. Nadchodząca wiosna dawała się we znaki. Dziewczyna uśmiechnęła się i zaczęła się ubierać w codzienne ciuchy.
Stołówka była już zapełniona przyjaciółki zjadły śniadanie i poszły z tacka ze śniadaniem dla Alex do pokoju.
Bartek i reszta chłopaków zaczęli się wyraźnie nudzić. Michał wziął w rękę jakieś płatki i zaczęła się wojna na jedzenie.
Wojtek wziął mandarynkę widząc wychodzącego ze stołówki dyrektora rzucił go owocem w plecy.
Co to był za widok.
Mandarynka rozbryzła się na plecach mężczyzny.
Potem z następnego stolika ktoś rzucił maślanka która poleciała mu na spodnie.
Pan Mirek odwrócił się w stronę młodzieży
Popatrzył na każdego podejrzliwie i po chwili udał się do gabinetu mamrocząc pod nosem
-Cholerne dzieciaki..
Alex właśnie się obudziła. Rozejrzała się leniwie po pokoju. Gorączka na szczęście przeszła więc dziewczyna czuła się znacznie lepiej.
Wyjęła laptopa i wysłała e-maila do Irminy.
Hej siostra
Już wyzdrowiałam, jeśli chodzi o tą grupę taneczna to za miesiąc jest mecz. Chłopaki z naszej szkoły grają w nogę ze szkoła z Anglii.
Musisz mi koniecznie pokazać nowy układ taneczny.
Do zobaczenia w domu.
Buziaki Alex
Zamknęła laptop i w tym Momocie do pokoju weszła Aga i Olga. Na widok Alex uśmiechnęły się.
-Hej Alex! Przyniosłyśmy ci śniadanko
-O dzięki.. jesteście kochane
Olga usiadła na jej łóżku.
-Pisałaś do kogoś???
Popatrzyła na laptop
-Aaa.. tak.. do Irminy nauczy nas nowego układu tanecznego..
Blondynka zaczęła skakać po łóżku.
- Super!!
Aga zaczęła się śmiać
-Olka uważaj bo jeszcze przez to skakanie dobijesz Alex..
Czerwono włosa zaczęła się śmiać
-No właśnie jeszcze umrę i co będzie..
Blondynka zeskoczyła na ziemię
-No dobra dobra..
Nagle rozległo się pukanie
Aga popatrzyła na przyjaciółki
-czekacie na kogoś
Alex się zdziwiła
-JA nie..
Blondynka spojrzała na dziewczyny
-Ja tym bardziej
Pukanie się ponowiło. Alex krzyknęła
-Proszę!
Do pokoju weszła Aśka.
Dziewczyny popatrzyły zdziwione na nią..
-Co chciałaś??
Aśka popatrzyła na nie
-No bo ja.. chciałam was przeprosić za wszystko..
Alex wstała z łóżka
- Eee.. nie no nie ma sprawy ale skąd ta zmiana..?
Olga się odezwała
-Pokłóciła Asię z Karoliną to teraz w łaski przyszła do nas
Aśka westchnęła
-Nie to nie tak.. po prostu już nie chciałam tego dłużej ciągnąć..
Alex się na nią popatrzyła
-Spoko.. nie ma o Czym mówić
-Właśnie jest Karolina ma co do ciebie plany..
Olga się zdziwiła
-Plany? Jakie>
Aśka usiadła na jednym z łóżek
-Ona coś kombinuję coś związane z tobą.. cos będzie chciała ci zrobić..
Alex parsknęła śmiechem
Karolina? Mi? Nie no ja się tam jej nie boję nie masz się o co martwic
-Mam nadzieje że nic się takiego nie stanie..
Alex poklepała Aśkę po ramieniu
-Spoko laska będzie git..
Do popołudnia dziewczyny spędziły we 4 czas wolny..
Po południu:
Dyrektor zorganizował apel. Uczniowie zgromadzili się na auli. Ku im zdziwieniu apel był w sobotę.
Pan Mirosław wszedł na podest i rozejrzał się po auli.
-Drodzy uczniowie zebrałem was tutaj gdyż mam wiadomość dla klas 3. Otóż lecicie na 7 dni do Acapulco.
W auli rozległy się okrzyki radości i gwizdy. Zapowiadała się bardzo udana wycieczka.
Ale czy tama miała być .. o tym uczniowie mieli się przekonać dopiero na miejscu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robcia xD
Nowy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:21, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Odcinek 18
Okrzyków radości i wiwatów nie było końca.
Po chwili uczniowie opuścili aulę i ruszyli do swoich pokoi.
W pokoju Michała i Bartka panował harmider. Po całym pokoju były porozwalane ciuchy.
Na łóżkach leżały walizki. Bartek zaczął układać swoje jakże „boskie ciuchy”
, Michaś latał z łazienki do walizek na koniec spakował zdjęcie swoje i Agi, spojrzał na nie i uśmiechnął się pod nosem
Pokój Alex, Olgi i Agi
Można to było opisać tak:
Dziewczyny biegały po całym pokoju i co chwila wybuchały śmiechem. Jak zawsze Alex opowiadała swoje „historie” o panu Mirku.
-No ale mówię serio. Słuchajcie wchodzę do jego gabinetu a on tańczy w różowych bokserkach na swoim biurku.
Olga zaczęła się śmiać.
-Nie no to nie możliwe..
-jak to nie możliwe przecież to on.. nawet zginęły mi po ostatniej jego kontroli moje kochane majtki z miśkiem na tyłku..
Aga zrobiła dziwną minę..
-o boże a mi zginął mój czerwony stanik z koronką..
Alex ze śmiechu spadła na podłogę
-Nie mogę.. on nam zawalił ciuchy.. ciekawe czy chodzi teraz w nich po domu..
Parsknęła śmiechem. Brunetka się oburzyła
-To nie jest śmieszne! To był mój ukochany koronkowy stanik! Boże pedofilia się szerzy!
Ola i Alex zaczęły się śmiać ale Adze nie było do śmiechu.. była to przecież jej ukochana koronka xD
Karolina już spakowana poprawiła jeszcze makijaż gdy nagle zadzwonił jej telefon.
Dziewczyna spojrzała na wyświetlacz i na jej twarzy pojawił się uśmiech.
-Hej tatusiu co tam?
-cześć córcia załatwiłem to o co mnie prosiłaś
-Aj to świetnie. Jesteś najlepszym ojcem na świecie.
--Karolinko a po co chcesz być z tym chłopakiem
Dziewczyna przewróciła oczami
-Bo chce.. dobra tata kończę bo zaraz podjeżdża autobus który podwozi nas na lotnisko
-No dobrze to do zobaczenia skarbie
-pa tato!
Rozłączyła się i na jej twarzy zagościł uśmiech
*czas na plan B*
Uczniowie wyszli przed szkolę. Alex i dziewczyny siedziały na ławce. Po chwili przyszli Mati i Wojtek. Alex od razu wylukała Mateusza i szeroko się uśmiechnęła.
Chłopak podszedł do niej
-Cześć piękna..
-Witam pana.
Mati zrobił słodka minkę
-A buziaka dostanę?
Dziewczyna spojrzała na niego
-A za co?
Uśmiechnęła się
-Za całokształt..
Pochylił się nad nią i pocałował ją
Po chwili do towarzystwa dołączył Michał i Bartek
Michaś od razu gdy zobaczył Agę zaczął głośno mówić
-Ciekawe gdzie jest Aguś..
Brunetka spojrzała na Michała.
Wstała z ławki i wskoczyła chłopakowi na plecy
-Michaś!!
Pocałowała go w policzek
-Będę twoim rumakiem! Jhaaa!
Michał zaczął biegać z nią na plecach dokoła autokaru
Ola siedziała na ławce i korzystając z ładnej pogody zaczęła się opalać. Gdy nagle koło niej usiadł Bartek
-Hej Ola
Dziewczyna otworzyła oczy i popatrzyła w jego stronę
-A to ty Bartek ..cześć
-Czekasz na kogoś?
-tak się składa ze tak
-Aha
Brunet skrzywił się
-Dobra to do zobaczenia w autokarze
-Ta..
Gdy chłopak wstał i ruszył w stronę autokaru. Olga odprowadziła go wzrokiem po chwili jednak ktoś zakrył jej oczy. Osoba nachyliła się nad jej uchem i cicho powiedziała
-Zgadnij kto to? Olga lubiła niespodzianki więc zaczęła zgadywać
-ee.. Michał?
-Nie..
-..Wojtek?
-Nie..
-Bartek jak to ty frajerze to masz w ryj..
-Nie..
Chłopak zaśmiał się lekko i odsłonił jej oczy
Olga się odkręciła
-maniek.. hej!
Chłopak uśmiechnął si,ę
-Co tak sama siedzisz?
-A czekam na dziewczyny.. jedziesz z nami?
-Nie nie jade .sorki
-O czemu?
-jade z ojcem na koniec kraju do mojej mamy
-Aha. Szkoda
Maniek uśmiechnął się
-Ale ty baw się dobrze
-dzięki
Pocałowała go w policzek i poszła do autokaru
W autokarze:
Wszyscy pousadzali się błyskawicznie..
Aga i Michał jak zawszę prowadzili ciekawa konwersację
-Agnieszko czyż nie mamy dzisiaj wyśmienitego dnia
-Oh tak mój szanowny Michale, to najlepsza pogoda na herbatę.
-tak zgadzam się w zupełności, czy wzięłaś termos moja droga?
No dobra.. już bez jaj.. naprawdę to było tak:
Michał rozłożony jak pan i władca potrząsał głowa w rytmie muzyki dobiegającej z MP3
-„chciałbym zobaczyć jak dla mnie kręcisz dupą potem cię zerżnę, zerżnę cię suko”
Aga słysząc piękne śpiewy Michasia zdzieliła go po głowie
-Ja cię zaraz zakręcę dupą.. ty zboczeńcu.. wyłącz to
Michał zaczął się śmiać
-Oj kochanie.. to tylko piosenka
-Ty chyba nie masz czego słychać..
-też cię kocham.. moja bogini seksu
Chłopak zaczął się śmiać a Aga drugi raz walnęła go w głowę
-Zboczeniec..
Minęła nie cała godzina a autokar dojechał na lotnisko..
Uczniowie wysiedli z autokaru i udali się na terminal.
„Lot 124 Mexico City – London godzina 14.55 pas 1
Lot 342 Mexico City – Miami godzina 15.30 pas 3
Lot 121 Mexico City- Acapulco 15.55 pas 2”
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|